Piszę to ze łzami w oczach. Jest mi tak cholernie źle. Mam pretensje do całego świata. Odebrałam wczoraj wynik.
Rak płaskonabłonkowy migdałka podniebiennego.
Z niektorymi ludzmi los obchodzi sie okrutnie. Ale Ty przeciez juz wiesz, ze nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie. Pamietaj tez, ze mamy 21 wiek i medycyna ma rozne srodki do walki z rakiem. Zacznij szukac tez na swiecie. Wytrwalosci i nadziei zycze Ci dziewczyno.
pierwszy raz komentuję, choć ogarniam Cię modlitwą i myślami od dawna. Mój Tata miał płaskonabłonkowego na skórze obojczyka- 9 lat temu wycięty - bez wznowy do dziś. Trzymam kciuki za Ciebie i modlę się dalej.
Paulino, od lat Cię podczytuję i kibicuję. Teraz jeszcze bardziej i mocniej. Bądź silna i wygraj! Ciepło myślę o Tobie i 'trzymam kciuki'! pozdrawiam małgosia
Jest mi tak bardzo przykro, zaczęłam Cię czytać jak już kończyłaś poprzednią walkę o zdrowie i cały czas trzymałam za Ciebie kciuki, żeby było dobrze. I teraz nadal trzymam kciuki, wierzę w Ciebie, jesteś silną kobietą, dasz radę i bardzo mocno życzę Ci wyzdrowienia. Trzymaj się Paulina :)
Trzymaj sie.
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro :( Los nie jest sprawiedliwy, ale wierzę w Ciebie, wierzę, ze dasz radę! Czy wiesz już co dalej? Jakie leczenie, itd?
OdpowiedzUsuńWalcz dzielna dziewczyno.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi. Eh dziadostwo. Ale ja wierze w Ciebie, wierze, ze dasz rade po raz drugi. Wszyscy tu wierzymy. Trzymaj sie Slonko.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi. Eh dziadostwo. Ale ja wierze w Ciebie, wierze, ze dasz rade po raz drugi. Wszyscy tu wierzymy. Trzymaj sie Slonko.
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro ze Cię to spotkało i to po raz drugi,to po prostu skrajna niesprawiedliwość!!!
OdpowiedzUsuńżyczę dużo siły do walki
OdpowiedzUsuńZ niektorymi ludzmi los obchodzi sie okrutnie. Ale Ty przeciez juz wiesz, ze nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie. Pamietaj tez, ze mamy 21 wiek i medycyna ma rozne srodki do walki z rakiem. Zacznij szukac tez na swiecie. Wytrwalosci i nadziei zycze Ci dziewczyno.
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro, ale to Ci nie pomoże... myślami jestem z Tobą. Już raz wygrałaś i wierzę, że i tym razem nie dasz się temu cholerstwu.
OdpowiedzUsuńPaulinko,
OdpowiedzUsuńpierwszy raz komentuję, choć ogarniam Cię modlitwą i myślami od dawna.
Mój Tata miał płaskonabłonkowego na skórze obojczyka- 9 lat temu wycięty - bez wznowy do dziś.
Trzymam kciuki za Ciebie i modlę się dalej.
Trzymaj się Dzielna Dziewczyno!!!!
bliska osoba , taka sama diagnoza żyje 11 rok. Uda się
OdpowiedzUsuńi tego należy się trzymać w tej trudnej sytuacji, ale przecież nie beznadziejnej... pozdrawiam Paulisię <3
UsuńTen rodzaj nowotworu ma bardzo dobre rokowania. Głowa do góry. Zbieraj siły i zabieraj się do walki. Uda się!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPaulino, od lat Cię podczytuję i kibicuję. Teraz jeszcze bardziej i mocniej.
OdpowiedzUsuńBądź silna i wygraj!
Ciepło myślę o Tobie i 'trzymam kciuki'!
pozdrawiam
małgosia
po prostu walcz...
OdpowiedzUsuń(zbieraj sily fizyczne,psychiczne,pozytywne do kupy)
sciskam mocno ;)
Jest mi tak bardzo przykro, zaczęłam Cię czytać jak już kończyłaś poprzednią walkę o zdrowie i cały czas trzymałam za Ciebie kciuki, żeby było dobrze. I teraz nadal trzymam kciuki, wierzę w Ciebie, jesteś silną kobietą, dasz radę i bardzo mocno życzę Ci wyzdrowienia. Trzymaj się Paulina :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuń