piątek, 19 kwietnia 2024

Rezonans

Pod koniec marca byłam odebrać wynik rezonansu. Jest dobry, nie było w nim nic niepokojącego. 

I mam nadzieję, że do tej pory jest dobrze i nic złego się nie dzieje. Jak zwykle musi mi "coś" być. Ponad trzy tygodnie męczę się z katarem i zatkanym nosem. Dostałam antybiotyk, ale poprawy nie ma. Ciągle coś tam zalega. Tydzień temu w  środę tak nagle złapała mnie gorączka, 39 stopni. Nie mogłam jej zbić nawet lekami przeciwgorączkowymi, a jak temperatura trochę spadła to po godzinie znów rosła. Trzymało mnie tak dwa dni. Jak odpuściła gorączka to pojawiły się problemy żołądkowo-jelitowe. Teraz z kolei pobolewa mnie gardło, policzki i nos. A w dodatku ciągle mam szumy uszne i zatkane ucho, słyszę jakby przez echo.  

We wtorek jadę do na kontrolę do neurologa, bo już dawno nie byłam... Miałam termin na zeszły tydzień, ale musiałam przełożyć przez to złe samopoczucie. Może uda mi się przy okazji pójść do mojej Kochanej Pani Doktor żeby pozaglądała mi w nos i gardło i troszkę uspokoiła...

Leżę i robię sobie inhalację, może trochę się wszystko "odetka". 

6 komentarzy:

  1. Hej, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. A czy miałaś robione testy alergiczne? Bo taki katar i ciągle zawalone zatoki mogą być skutkiem alergii, nawet niewielkiej... Trzymam mocno za Ciebie kciuki i zaglądam tu regularnie, wszystko będzie dobrze :) Pozdrawiam, Nina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam robione testy, ale daaawno. Może z 10 lat temu. Wyszła mi wtedy jedynie alergia na kurz. Rzeczywiście, chyba warto byłoby przebadać się kolejny raz.

      Dziękuję 💚

      Usuń
    2. Tak, nawet na przestrzeni kilku lat alergia może się zmienić. I alergia na kurz bardzo mocno wpływa na zatoki- wiem z własnego doświadczenia... N.

      Usuń
  2. Wspaniale wiescie wynikowe, obys odzyskala radosc z zycia. Duzo dobrych mysli sle. Ola

    OdpowiedzUsuń
  3. Super wiadomości Paulinka. Na taki wynik rezonansu czekałam :) Kuruj się kobietko i leć na wizyty, które się przesunęły i koniecznie do alergologa, jak doradza Nina i sprawdź się pod tym kątem. Podejrzewam, że przez swoje doświadczenia z chorobą jesteś bardzo mocno wyczulona na wszystko co dzieje się z Twoim ciałem i odczuwasz wszystko "bardziej" niż ktoś kto tego nie doświadczył. Ja mam tak po usunięciu zmiany w piersi. Ta okolica, plus pacha, łopatka to jest coś co bardzo skupia moją uwagę. Każde ukucie, ciągnięcie itp zapala lampkę i powoduje wzmożoną moją obserwację tego obszaru. Podejrzewam, że gdy czasami coś zakuje z drugiej strony to nawet nie zwracam na to uwagi. Ale ciężko z tym walczyć, za głęboko w głowie siedzi.
    Mimo tych zawirowań zdrowotnych, o których piszesz, życzę dużo pozytywnej energii, słoneczka, uśmiechu i żeby się chciało.
    Dobrego dnia, tygodnia Paulinka.
    Elwira

    OdpowiedzUsuń