Cud,od
wczoraj nie wymiotowałam.Ech,dobra nie zapeszam.Czuję się odrobinę
lepiej ale mam zmniejszoną morfinę,i buzia troche boli.Miałam mieć
dzisiaj chemię ale wczorajsze moje wyniki były okropne!-CRP 208!! gdy
max.to 10! no masakra;/ tak więc dziś miałam mieć punkcję.Okropnie się
bałam <jeszcze nigdy nie miałam>ale rano przyszła p.doktor i
powiedziała że jednak się wstrzymamy,bo jest reakcja na antybiotyk i
moje dzisiejsze CRP to 130.Spada.Ale to musi być jakaś infekcja czy stan
zapalny,dlatego zrobili mi posiew krwi.Cholera wszystko się odwleka a
ja chcę do domu.!
wkurza mnie sprawa z jedzeniem,coprawda moje menu jest baaardzo ograniczone,ale jeść muszę i wszystko co wezmę do ust smakuje jak łyżka soli.Straciłam po radioterapii smaki.Został tylko słony.Mam nadzieję że pozostałe się jak najszybciej odbudują!
Paskudna pogoda;[
wkurza mnie sprawa z jedzeniem,coprawda moje menu jest baaardzo ograniczone,ale jeść muszę i wszystko co wezmę do ust smakuje jak łyżka soli.Straciłam po radioterapii smaki.Został tylko słony.Mam nadzieję że pozostałe się jak najszybciej odbudują!
Paskudna pogoda;[
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz