środa, 27 maja 2009

27 maja 2009

ale paskudna pogoda...wiatr huczy...
kończy mi się 3 cykl chemii-dzisiaj jeszcze samo plukanie.Nio i radioterapia daje się we znaki...buzia boli,nos boli...ale płukam buziaka i dostaje przeciwbólowe i wytrzymuje.Niestety będzie coraz gorzej...może nawet trzeba będzie zadziałać morfiną.


ale ja się nie poddaję;*
mam dla kogo żyć!mam wspaniałą rodzinę i przyjacioł którzy się ode mnie nie odwrócili.Dziękuję.

przy okazjii KOCHAM CIE MAMO;*!!!


a wczoraj święto mam i moje imieninki ;)
Pauliśka. (06:16)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz