niedziela, 28 czerwca 2009

28 czerwca 2009
Życie jest ciężkie i niesprawiedliwe.Dlaczego menel,który sterczy pod sklepem żyje sobie z dnia na dzień,nie martwiąc się o nic.?nie szkoda mi takich ludzi,są zerem.Sami sobie zapracowali na taki los i wybrali taką drogę.I taki dziad,który okrada państwo z zasiłków,które potrzebne są innym,naprawdę biednym,wielodzietnym rodzinom ma większe prawa bo jest alkoholikiem albo narkomanem.
to nasze prawo jest pokręcone.
A wystarczy przejść się po moim oddziale...pełno dzieci,maluszków...Co one skorzystały z życia.?Są takie bezbronne...a już tak cierpią...Dlaczego tak jest.?To ma być sprawiedliwość.?to jest bezsensu.!One nic złego nie zrobiły...to jest jakieś błędne koło..

Wstając każdego dnia mam ochotę coś zrobić.Zlikwidować te wszystkie zła,choroby,kataklizmy,wypadki...
Niestety...gdy tylko pomyślę o pięknym,beztroskim świecie,wraca myśl że nie jestem w stanie nic zrobić.Nikt nie jest w stanie.NIESTETY.Świat jest coraz okrutniejszy.I ludzie też.Większość myśli tylko o sobie.Nie szanuje uczuć innych.Znieczulica objawia się coraz częściej...A to wszystko przez to że ludziom brakuje uczuć....
Pauliśka. (19:18)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz