sobota, 9 lutego 2013

Endoskopia na plus!

Czwartek mimo wielkiego strachu nie okazał się taki zły. Chociaż bałam się bardzo. Miałam aż problemy żołądkowe, być może z nerwów. Nerwus ze mnie straszny, nie potrafię usiedzieć spokojnie, muszę tupać nóżką, albo zająć się czymkolwiek. Szczególnie nasila się to, gdy przed badaniami siedzę w poczekalni.
Tym razem na endoskopię nie pojechałam sama, miałam wsparcie.
Pani Doktor-jak zwykle super podejście. Na luzie, delikatnie, z humorem. Po tym jak powiedziałam, że znów mnie męczy katar, Pani Doktor postanowiła zrobić mi wymaz na badanie mikrobiologiczne. Zaaplikowała mi gazik do ujścia zatok i siedziałam z nim pół godzinki. Później siuuur kamera w nos. I słowa tak wyczekiwane: " Jest dobrze. Nie. Jest super. Nosogardło jeszcze nie wyglądało tak dobrze jak dziś." Gdy to usłyszałam od razu było lżej, luz blues. Z zatok tylko nadal spływa wydzielina ropna i dlatego właśnie ten wymaz. Za tydzień wynik, i jeśli wyjdzie jakaś bakteria, to dostanę leki.
Ostatnio jestem osłabiona. Leci mi krew z nosa, kręci się w głowie, bierze na wymioty, nie mam apetytu. Jakieś przesilenie. Niedługo trzeba zarejestrować się  na kontrolę do DCO.
21.lutego mam wizytę u endokrynologa, trzeba zrobić TSH.
Osłabienie zaatakowało też moje włosy, wypadają mi bardzo. Znacie jakieś działające na to i sprawdzone odżywki? Nie lubię momentu, gdy podczas czesania na szczotce zostaje taki kłębek włosów. Wracają nieprzyjemne wspomnienia. Dlatego trzeba zaradzić temu.

8 komentarzy:

  1. Paulisiu, po moich ostatnich doświadczeniach z nadwrażliwością, pokusiłabym się w Twoim przypadku o LEAP, który opisałam u siebie w postcie Dla ciała. Ja bym poszła też w tym kierunku. Dużo objawów można wyleczyć indywidualna dietą. Widzę po sobie.
    Całe życie miałam problemy skórne, a teraz po miesiącu stosowania opracowanej dla mnie diety wszystko znika. Fakt to są pewne koszty, ale przed Tobą wiele lat życia, jesteś taka młoda.
    Zdrowia Ci życzę i zawsze dobrych wyników.

    OdpowiedzUsuń
  2. Paulinko, nie masz pojęcia, jak bardzo się cieszę, że u Ciebie w porządku. Mam nadzieję, że to przesilenie wiosenne, choć ja również to odczuwam, nie tyle fizycznie, ile niestety psychicznie. Będzie dobrze! Musi być!
    Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluje wyniku! Mnie tez bardzo cieszy ! :)
    Mnie dopadła niedoczynność tarczycy po leczeniu, wynik TSH był szokujący 63,9 :) i mój stan ogólny tez, że niby za dużo energii jak na taki wynik :)
    Teraz po 2 m-cach brania leku 11, wiec zwiększyłam dawkę do 75mg.
    Na włosy dużo osób poleca BIOVAX, to z apteki, taki naturalny produkt.
    U mnie też ciągle katar, zwłaszcza od ostatniej grypy, i jeszcze ucho najpierw bolało, a teraz się zatkało. Póki co skończyłam jeden antybiotyk, dostałam drugi, ale się zastanawiam...

    pozdrawiam
    Ewa (Bluesy)

    OdpowiedzUsuń
  4. To wspaniale, że masz dobre wyniki. Nie znam Cię, pierwszy raz zajrzałam do Ciebie,.. ale myślę że człowiek po całej traumie jaka go spotyka i przemyka, ciągnie się niemiłosiernie, przez jego życie, musi w końcu poczuć powiew czegoś dobrego. Musi, bo się udusi...

    Pozdrawiam

    Trzymaj się, a produkty Biovax rzeczywiście są dobre - sama używam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć!

    Ja także jestem tutaj po raz pierwszy. Bardzo ciekawie tu. Twój blog ma bardzo ładny kolor, mój ulubiony.
    Życzę Ci wszystkiego najlepszego, nie daj się!
    Jeżeli miałabyś czas i ochotę, zajrzyj do mnie: www.szeptyduszy.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. witaj nie jestem tutaj pierwszy raz choć wpis u ciebie jest moim debiutem :) na wypadające włosy sposobów jest wiele. jeśli masz takie obawy może i masz zbyt mały poziom ferrytyny i tracenie włosów jest mega w takiej sytuacji wiec to pewnie lekarze coś doradzą...mi pomagały szampony z CE-CE lub z kreatyną one wzmacniją włosy nie obciążając ich zbytnio. (domowy sposób to miód, żółtko, wyciśnięta cytryna, oliwka dla dzieci najlepiej Np Hippa dwie małe łyżeczki-to wszystko wymieszać nałożyć na włosy przed umyciem tak na 30 minut zawinąć włosy folią i na to ręcznik - następnie umyć włosy w szamponie dostosowanym do włosów) i tak 2/3 razy w tygodniu przez 2/3 tygodnie i mi pomogło o ile nie ma na nic uczulenia w tym co wymienione.... i tak nie mam jeszcze włosów takich jak miałam przed chorowaniem ale już sie cieszę na te efekty które mam pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Cieszę się z Twoich dobrych wyników! I mocno trzymam kciuki, żeby zawsze było już tylko lepiej ;-)

    Jeśli chodzi o włosy, to ja mogę polecić odżywkę dostępną w aptece, wystarczy powiedzieć, że chodzi o 'Wax'. Pełna nazwa, to 'Natural Classic, Henna Treatment' ["Odżywka została stworzona dla intensywnej kuracji włosów i skóry głowy. Przeznaczona jest do każdego rodzaju włosów. Specjalna receptura została oparta na ekstrakcie z henny (Lawsonia). Dzięki temu składniki mogą głęboko wnikać we włos i cebulkę włosową, docierać tam gdzie są najlepiej wykorzystane. Preparat ma działanie lecznicze, poprawia kondycję włosów, przyczyniając się do ich pięknego wyglądu. W rezultacie stosowania włosy są zdrowsze, odzyskują sprężystość i połysk."]

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Alpicort E - na receptę, zapytaj dermatologa

    OdpowiedzUsuń