czwartek, 3 marca 2016

"Urodzinowa niespodziewajka"

Od poniedziałku pobolewała mnie głowa, chwilami łapał taki pulsujący ból. Wczoraj po pracy cały dzień leżałam i nie mogłam sobie dać z tym rady. To był taki dziwny, niepokojący ból, że nawet nie wiem jak go opisać. Strachu najadłam się co nie miara. Rano to samo. I wycieczka na SOR. Zrobili mi na szybko TK, nie wyszło nic niepokojącego. Są obrzęki pooperacyjne, które się goją. Być może przez to boli. Pod uwagę trzeba brać też zmienną pogodę i skoki ciśnienia. Przy okazji wyszło, że mam znów zapalenie zatok, za niską hemoglobinę, za dużo płytek sporą anemię. I szalejące dziś ciśnienie 172/90. Takie szalone miałam urodziny.

5 komentarzy:

  1. Paulinko 100 lat i spełnienia marzen z okazji Urodzin :)!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. 200 lat!!Paulinko ..żeby.nigdy..NIGDY!!
    choroba nie wróciła!!
    Ana

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana, Ty weź mnie nie denerwuj! Już nic nie ma prawa Ci być! Nie teraz, kiedy wszystko zaczyna się w końcu u Ciebie układać!
    Nie ma prawa, rozumiesz?
    Pozdrawiam Cię serdecznie :)
    Buziak

    OdpowiedzUsuń
  4. Duzo zdrowia !

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej, przeczytałem cały Twój blog od dechy do dechy i wpisy na policzmysie - jestes niezwykła osoba! Ja od października szukałem dlaczego mam dziwne uczucie przytkania ucha i szumów przy oddychaniu. Lekarze mi czegoś w błędniku szukali itd. Wczoraj poszedłem do kolejnego lekarza i po włożeniu mi jakieś rurki do nosa stwierdził - zmiany przerostowe w nosogardle i opuchnięta trąbkę słuchowa. Teraz jak najszybciej załatwiam tomograf. Już od dłuższego czasu czułem sie zle, a teraz to... Boję się strasznie... Pozdrawiam, podziwiam Cię. Artur

    OdpowiedzUsuń