czwartek, 6 lipca 2017

W końcu wyniki skoczyły w górę i zaczynam drugi cykl. Jestem już "na smyczy", leci cisplatyna. Skończy się około 23:30. Później fluororacyl i tak przez 5 dni. Dziś jem wszystko na co mam zachciankę, bo wiem że po chemii nie będę miała wcale apetytu. Był problem z wenflonem, pękają mi żyły.
Oby przetrwać ten cykl, oby mnie nie sponiewierało tak jak ostatnio.
Zaciskamy kciuki:)!

15 komentarzy:

  1. Ja trzymam. Jak zawsze. Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymaj się Paulinko! PAmiętam w modlitwie o Tobie :)
    Beata

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciskam kciuki z całych sił:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaciskamy z całych sił! :) :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymaj się dzielna Dziewczyno! Kciuki mocno zaciśnięte są! Magda

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Paulino!Pierwszy raz komentuje Twój wpis..choć na bloga zaglądam od bardzo dawna..i od dawna także bardzo Ci kibicuję. Wysyłam do Ciebie pozytywne myśli i dużo dobrej energii..Trzymaj się dzielnie.Pozdrawiam z Gorzowa Wielkopolskiego.. Lena

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymaj się Dziewczyno! Dasz radę! to tylko 5 dni...cóż to jest w stosunku do całego Twojego przyszłego życia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzymay kciuki za szybki powrót do zdrowia i pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj :) Jestem posiadaczką płaskonabłonkowego języka i dziąsła, wiem przez co przechodzisz i trzymam kciuki. Przeszłam chemię, radio i dwie operacje z rekonstrukcją, posiekana jestem jak szpinak ale się nie daję :) Ty też bądź silna, bo kto jak nie my!
    Aneta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej. Powiedz mi proszę jak taka operacja wygląda. Możesz mówić i jeść widać coś?

      Usuń
    2. Rozcięli mnie w dwóch miejscach- jedno cięcie idzie od grdyki prawie po lewe ucho a drugie od grdyki do ust. Miałam rozciętą brodę i wargi więc blizna jest, niestety, chociaż na wardze jej wogóle nie widać. Usunięto mi też dolne zęby po lewej stronie oraz dziąsło i zrekonstruowano je naczyniami i skórą pobraną z przedramienia w okolicy nadgarstka lewej ręki, więc tam też mam bliznę w kształcie trójkąta. Przez ponad miesiąc karmienie tylko przez sondę.Potem papki, a teraz już jem wszystko. Jeśli chodzi o mowę to niestety moja dykcja troszkę traciła ;) ale nie jest źle. Gorsza była radioterapia- strasznie poparzyli mi usta i zniszczyli zęby.
      Trzymam kciuki :)
      Aneta.

      Usuń
  10. Ślę moce Paulisiu i przytulam do serca <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak się czujesz? Mam nadzieje, ze mimo wszystko, skutki uboczne nie daja o sobie znac za bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  12. Trzymam kciuki za odwage i za szybkie dobre samopoczucie !!!
    buziam :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Przesyłam duużo siły ;) Myślę o Tobie cieplutko ;) Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń