wtorek, 20 kwietnia 2010

19 kwietnia 2010
Dzisiejszy dzień poświęciłam na edukowanie się.Rozłożyłam się na łóżku z biologią i geografią,bo jutro mam sprawdzian.Praktycznie cały dzień się uczyłam,a wydaje mi się,że nic nie umiem...
Dziś zabłysłam na fizyce,aż sama siebie zaskoczyłam,dostałam 4.Chyba pierwsza moja tak dobra ocena z fizyki od 3 lat.
Czekam wciąż na wynik rezonansu.W sumie to myślę,że będzie dobry,ale zawsze jakieś malutkie obawy są.
16.kwietnia minął równy rok,od tego jak po raz pierwszy znalazłam się na  oddziale onkologiczno-hematologicznym.W ogóle to był mój pierwszy w życiu pobyt w szpitalu.Pamiętam jaka byłam wtedy 'zielona'.Pierwszy raz miałam założony wenflon,pierwszy raz miałam narkozę,kroplówki,itp...Nie wiedziałam co,jak,i do czego.I pamiętam szok,który przeżyłam na widok tylu chorych dzieciaków,po czym okazałam się jedną z nich...
No ale to już za mną.Teraz mam wrócić do normalnego świata.I wracam...;)
Pauliśka. (21:47)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz