06 lipca 2010
Niesprawiedliwość
tego świata powoli staje się rutyną.Dzisiaj odeszła Asia.Ponad rok
walczyła z białaczką.Ponad rok ciężkiej
walki,bólu,cierpienia,łez,dobrych i złych chwil.Tyle wspomnień,czasu
spędzonego na jednej sali,rozmów,pocieszania,wsparcia,telefonów.Tyle
niezrealizowanych planów.Ostatnio fundacja spełniła marzenie Asi,dostała
wymarzoną lustrzankę.Miałyśmy razem robić zdjęcia,spotkać
się,porozmawiać.Wierzyłam że jej się uda!Była taka dzielna,walczyła do
końca.Zniosła tyle złego.Chociaż starałam się nie płakać,nie mogłam
powstrzymać łez.wiem,płacz nic nie da,ale zrobiło mi się lżej jak się
wypłakałam.Więzi między ludźmi,którzy przeżywali to samo co my są bardzo
silne.Ciężkie przeżycia bardzo zbliżają.
Aż ból ściska serce,gdy myślę ile Aniołków,których znałam odeszło.To niesprawiedliwe.Szkoda,że na tą niesprawiedliwość nikt nie ma wpływu.
Jedyne co zostaje to zachować w sercu wspomnienia.Mogę przymknąć oczy,i przypomnieć sobie ich uśmiechnięte twarze.To jest bezcenne.
Wiem,że jestem szczęściarą.Żyję.Oddycham.Czuję.Kocham.Chodzę.Biegam.Śmieję się.
Inni już tego nie mogą tu zrobić.A ja dostałam szansę na dążenie do wyznaczonych celów,na spełnianie marzeń.
Dostałam szansę na życie!
Aż ból ściska serce,gdy myślę ile Aniołków,których znałam odeszło.To niesprawiedliwe.Szkoda,że na tą niesprawiedliwość nikt nie ma wpływu.
Jedyne co zostaje to zachować w sercu wspomnienia.Mogę przymknąć oczy,i przypomnieć sobie ich uśmiechnięte twarze.To jest bezcenne.
Wiem,że jestem szczęściarą.Żyję.Oddycham.Czuję.Kocham.Chodzę.Biegam.Śmieję się.
Inni już tego nie mogą tu zrobić.A ja dostałam szansę na dążenie do wyznaczonych celów,na spełnianie marzeń.
Dostałam szansę na życie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz