środa, 30 listopada 2011

30 listopada 2011
Adasiu Kochany to już 2 lata.Oglądam nasze zdjęcia z zoo i ogrodu japońskiego.Byliśmy tacy uśmiechnięci,pozytywnie nastawieni.Pełni wiary na to,że po powrocie z Chin przyjedziecie do Nas.Że Ci tam pomogą,że będzie dobrze.Miało tak być,innej opcji nie brałam pod uwagę.Nie umiem się z tym pogodzić.Znaliśmy się krótko,ale nie zapomnę tej znajomości.Są ludzie których się nie zapomina.Mam tylko  nadzieję,że Ci jest teraz dobrze,że patrzysz na Nas wszystkich.

I posłucham 'Naszej' piosenki...
klik


Wyniku jeszcze nie mam.
Pauliśka. (18:39)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz