wtorek, 1 grudnia 2009

01 grudnia 2009
....Nie znam słów,ktore opisałyby to co teraz czuję...W środku jestem zupełnie rozdarta...Czemu świat jest taki straszny....?
Straciłam babcię...Wczoraj był jej pogrzeb [*]...Wieczorem siadłam do komputera i co?i to co zobaczyłam,a raczej to co przeczytałam wywołało u mnie kolejny wstrząs uczuć.

Odszedł...[*] ale dlaczego?przecież on był za młody na śmierć!całe życie było przed nim!Nie taki miał być finał tej historii.Ja cały czas wierzyłam że się uda.
Adaś jest dla mnie wzorem.Każdy powinien postępować tak jak on-walczył do końca,nie poddawał się,tak bardzo wierzył w życie...Mimo że znałam go niezbyt długo,to zdążyłam odkryć jakim ciepłym i dobrym człowiekiem był.I taki pozostanie w moim sercu.[*]
...
Jedynym tłumaczeniem sobie tego co się stało jest to że może zarówno mojej babci i Adasiowi,jak i wszystkim innym którzy odeszli jest na tym drugim świecie lepiej..?Tylko że na tym pierwszym świecie wielu osobom bardzo ich brakuje...
Pauliśka. (08:34)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz