poniedziałek, 27 lipca 2009

Cud,od wczoraj nie wymiotowałam.Ech,dobra nie zapeszam.Czuję się odrobinę lepiej ale mam zmniejszoną morfinę,i buzia troche boli.Miałam mieć dzisiaj chemię ale wczorajsze moje wyniki były okropne!-CRP 208!! gdy max.to 10!  no masakra;/ tak więc dziś miałam mieć punkcję.Okropnie się bałam <jeszcze nigdy nie miałam>ale rano przyszła p.doktor i powiedziała że jednak się wstrzymamy,bo jest reakcja na antybiotyk i moje dzisiejsze CRP to 130.Spada.Ale to musi być jakaś infekcja czy stan zapalny,dlatego zrobili mi posiew krwi.Cholera wszystko się odwleka a ja chcę do domu.!

wkurza mnie sprawa z jedzeniem,coprawda moje menu jest baaardzo ograniczone,ale jeść muszę i wszystko co wezmę do ust smakuje jak łyżka soli.Straciłam po radioterapii smaki.Został tylko słony.Mam nadzieję że pozostałe się jak najszybciej odbudują!

Paskudna pogoda;[
Pauliśka. (16:45)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz