sobota, 20 marca 2010

19 marca 2010
Dzisiejszy dzień był świetny.Początkowo-wiosenna pogoda dobrze na mnie wpłynęła.I tak ciepło było...;)
Rano byłam odwiedzić moje gimnazjum.Nigdy nie przyznałabym się do tego,że stęskniłam się za nauczycielkami...;] i sobie pogadałam ze wszystkimi Paniami.
Później zrobiłam sobie spacerek po lesie z mamą i siostrą,no i jeszcze pieska wzięłam.Było mi wciąż mało ciepłego powietrza,więc później wybrałam się do Antka,wyciągnąć go na spacer.No i marudziłam mu,żeby nauczył mnie ustawiać ostrość w aparacie.I trochę połaziliśmy po wsi.No i ogólnie było pozytywnie.
W końcu się dotleniłam...;)
Pauliśka. (18:12)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz