poniedziałek, 25 października 2010

25 października 2010
Czuję się strasznie,po dzisiejszym zajściu  nawet nie  mam ochoty  iść jutro do szkoły.
Bałam się tej lekcji,ale myślałam że jestem silniejsza.Na biologii omawialiśmy temat 'choroby nowotworowe'.Poryczałam się i wybiegłam z klasy.To było okropne,jest mi  tak głupio.Dlaczego  tak często emocje nad nami górują?
Nie wiem dlaczego tak zareagowałam,przecież ja potrafię rozmawiać o swojej chorobie!
Było mi tak smutno.Stanął mi przed oczami Adaś,Dawidek,Asia,Kama,Gosia.
Coraz bardziej przekonuję się o tym jak bardzo mam zniszczoną psychikę.
Jednak nie jestem taka silna,jak myślałam.
:(
Pauliśka. (19:19)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz