wtorek, 22 lutego 2011

22 lutego 2011
Zawsze marzyłam o psiaku rasy labrador.W niedzielę jako przedwczesny prezent urodzinowy dostałam takiego,a raczej taką od mojego przyjaciela Łukasza czyli Antka.Jak zobaczyłam Missi-bo tak ją nazwałam,to byłam oszołomiona!Jest taka pocieszna.Tylko troszkę dużo siusia...;]

 



  



  

Dziękuję!
Pauliśka. (16:32)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz