poniedziałek, 7 grudnia 2009

07 grudnia 2009
Mikołaj mi wczoraj napisał że jestem za duża na prezent i żebym spadała;]

Ha.!;)

________________________________________________________
Ciągle nie mogę się przyzwyczaić do tego że kilku osób już z nami nie ma...
Często łapię się na tym.Ciężko się tak po prostu z niektórymi faktami pogodzić.
W czwartek jadę na rezonans.Im bliżej tego badania,tym  bardziej mój nastrój marnieje.Coraz bardziej się boję,obawiam...że może coś wyjdzie nie tak,i będę musiała wrócić do szpitala czego bym za nic w świecie nie chciała!A jeszcze większy strach wywołuje u mnie data  16. grudnia.Bo wtedy chyba już będzie wynik tego rezonansu.Z nim mam jechać na kontrolę,i chyba będzie wiadomo-albo kończę leczenie,albo...sama nie wiem?
Dobra może koniec tego smucenia...Muszę odbudować swoją zasadę że ''musi być dobrze,bo inaczej być nie może''!
Pauliśka. (10:49)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz