środa, 9 grudnia 2009

09 grudnia 2009
Brrr...Jutro jadę na rezonans.Boję się,kurde.Ciekawe czy od razu dostanę wynik...Pewnie nie,trzeba będzie na niego trochę poczekać.A ja przez to czekanie ze strachu nie wytrzymam.Chciałabym żeby w nim wszystko wyszło ładnie,pięknie i w ogóle...
Ech...nadal nie docierają do mnie niektóre rzeczy...i często się rozklejam...szczególnie wieczorami chce mi się płakać.Cóż-takie życie...;(
Obecnie mam mega wielkiego 'lenia' i nic mi się nie chce.Siedzę i słucham wolnych piosenek...NA nic nie mam ochoty.Może ta pogoda na mnie tak ujemnie wpływa,i przez to mam gorszy dzień...
A może ja się za bardzo nad sobą użalam...może powinnam  bardziej wziąć się w garść...

Pauliśka. (16:11)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz